Wydawać by się mogło, że celnicy na lotniskach widzieli już wszystko. Podróżni bowiem posuwają się do coraz gorszych pomysłów i łudzą się, że uda im się przemycić nielegalne obiekty na pokład samolotu. Nie inaczej było w przypadku dwóch mężczyzn podróżujących z Moskwy. Celnicy byli w szoku, gdy otworzyli ich bagaże.Zabezpieczono aż 10,3 tys. lisich ogonów przewożonych w walizkach.
Lecący do Moskwy z Belgradu samolot linii Air Serbia musiał zawrócić z powodu zagrożenia bombowego. Maszyna awaryjnie lądowała niedługo po starcie, po tym, jak załoga została poinformowana, że na pokładzie znajduje się bomba.W piątek o godzinie 15.15 swój lot rozpoczęli pasażerowie samolotu Airbus A330-200 linii Air Serbia. Podróż z Belgradu do Moskwy została jednak przerwana. Zaraz po starcie Kapitan samolotu zdecydował o natychmiastowym zawróceniu i maszyna awaryjnie lądowała na lotnisku macierzystym w celu bezpiecznej ewakuacji pasażerów.