Stoki narciarskie nie tylko w Tatrach. Świetne wieści dla mieszkańców centrum Polski
Tatry to główny cel podróży Polaków podczas sezonu zimowego. Turyści chętnie udają się tam na narty czy snowboard. Okazuje się, że nie trzeba jechać tak daleko, by skorzystać ze stoków.
Warszawiacy doskonale znają te miejsca. Są one doskonałą propozycją dla tych, którzy dopiero próbują swoich sił w sportach zimowych.
Polacy już planują wyjazdy na narty
Gdy za oknami pojawił się już pierwszy śnieg, Polacy zaczęli planować wyjazdy na narty podczas tegorocznego sezonu zimowego. Zwykle decydują się na podróż w polskie góry, gdzie różnych stoków jest całe mnóstwo. Za najlepsze ośrodki narciarskie w Polsce uważane są m.in. Wierchomla, Szczyrk Mountain Resort, Czarna Góra Resort, Zieleniec Ski Arena czy Białka Tatrzańska.
Planując taki wyjazd, trzeba jednak mieć przynajmniej kilka dni wolnych by móc w pełni wykorzystać czas na stoku. Nie każdy natomiast wie, że podobne można znaleźć nawet w centrum Polski.
Stok narciarski w samym sercu Polski. Warszawiacy doskonale znają to miejsce
Dla tych, którzy jeszcze nigdy nie byli na stoku, a mieszkają na Mazowszu, idealną opcją będą te znajdujące się w samym centrum Polski. Dodatkowo nie trzeba przy tym brać tygodniowego urlopu, bowiem na stok można wybrać się choćby tylko w weekend.
Na narty można się udać do zachodniej części Ochoty, gdzie znajduje się słynna Górka Szczęśliwicka. To jedyny taki obiekt w stolicy. Chętnych co roku nie brakuje. Często można zaobserwować rodziny z dziećmi, ale i zawodowych narciarzy. Stok zjazdowy ma tam długość ok. 227 m, a śnieg zapewniają trzy armatki śnieżne. Łączna długość stoku to ok. 60 m, do tego wyciąg talerzykowy i kolejka krzesełkowa, którymi można dotrzeć na szczyt. Normalny bilet wstępu kosztuje 25 zł/h, bilet ulgowy 18 zł, a za dwie godziny zapłacimy odpowiednio 40 i 30 zł.
Miłośnicy sportów zimowych pokochają te miejsca. Znajdują się w okolicy Warszawy
Górka Szczęśliwicka przyciąga mnóstwo mieszkańców i turystów, co sprawia, że niekiedy może być tam tłoczno. Dobrą alternatywą może być Ośrodek Sportów Zimowych Nart-Sport w Rąblowie. Choć do tego miejsca bliżej jest mieszkańcom Lublina, to Warszawiacy dojadą tam autem w niecałe w 2 godziny. Ośrodek oferuje kilka tras narciarskich o łącznej długości 640 m. Odnajdą się tam nie tylko doświadczeni narciarze, ale i najmłodsi.
Kolejną wartą rozważenia propozycją jest gmina Kazimierz Dolny w powiecie puławskim, gdzie znajduje się Stok Purchatka. Oświetlone trasy narciarskie zapewnią miłośnikom nart wspaniałe wrażenia. Łączna długość tras niebieskiej i czerwonej wynosi ponad 700 m. Tam też dojedziemy ze stolicy w ok. dwie godziny samochodem. Ci, którzy nie mieli jeszcze styczności z nartami, nie muszą się obawiać. U podnóża stoku funkcjonuje szkółka narciarska na początkujących. Oprócz tego znajdziemy tam wypożyczalnię sprzętu, karczmę z restauracją oraz bazę noclegową.