„Polska Sahara” to przyrodniczy unikat. Drugiego takiego miejsca nie ma w całej Europie
Ta wyjątkowa pustynia ma ok. 33 km kw. powierzchni. Ze wschodu na zachód przecina ją rzeka, Biała Przemsza, ale wszystko za i przed jej korytem pokrywa gruba warstwa piasku. Roślin tu niewiele, a te, które mają się dobrze w takich warunkach, są wyjątkowe. Żyje tam mnóstwo ptaków i owadów. Ruszamy na Pustynię Błędowską zwaną „polską Sahara”. Drugiego takiego miejsca nie ma w całej Europie.
W Polsce jest największa pustynia w Europie
Pustynia Błędowska w Kluczach (przy granicy województw śląskiego i małopolskiego) to wyjątkowa przyrodnicza ciekawostka na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Leży w odległości kilku kilometrów od Olkusza, z Krakowa można tam samochodem dojechać w godzinę (to odległość ok. 50 km), z Katowic jedzie się nieco krócej (do pokonania jest 40 km).
To największa pustynia w Europie.
- Ma niecałe 10 km długości i szerokość do 4 km.
- Jej powierzchnia liczy ok. 33 km kw.
- Średnia głębokość piasków sięga 17-20 m.
- Ze wschodu na zachód przecina ją Biała Przemsza, dzieląc ją na mniejszą (północną) i większą (południową).
- Obszar pustyni objęty jest programem ochrony Natura 2000.
Pustynia Błędowska powstała w wyniku działalności człowieka. W XII w. intensywnie wycinano tam lasy, bo do działających w rejonie Olkusza kopalni srebra oraz ołowiu potrzebne były spore ilości drewna do wzmacniania szybów kopalnianych. Tak powstał światowy ewenement.
Polska Wenecja zamiast gondoli ma rowery wodne, ale widoki i atmosfera zapierają dech Polskie Skalne Miasto intryguje i zachwyca. Można je zwiedzać przez cały rok, nawet nocąPustynia Błędowska jest dostępna przez cała dobę, całkiem za darmo
Choć nie ma co się spodziewać takich widoków jak np. w Egipcie, warto się wybrać na Pustynię Błędowską. Można ją podziwiać przez całą dobę, za darmo. Eksplorowanie pokrytego piaskiem obszaru ułatwiają znaki - drewniane słupki. Wiedzie tamtędy szlak pustynny (prowadzi z Kluczy do Błędowa) oznakowany w terenie kolorem żółtym. Wędrówkę można rozpocząć zostawiając auto przy punkcie widokowym Czubatka. Przystanek warto zrobić przy innym punkcie widokowym - Róży Wiatrów. W sumie takie miejsca są tam trzy.
- Każdy ma swoją nazwę i pokazuje piaskowy teren z różnej perspektywy - czytamy na blogu „My na szlaku”. - Dąbrówka ukazuje nam tę część pustyni, na której znajduje się poligon wojskowy. Róża Wiatrów to najnowszy taras widokowy stworzony w marcu 2018 roku w celu ochrony terenu. Ma on powstrzymać ludzi przed chodzeniem po piasku, poza znakowanymi ścieżkami turystycznymi. Czubatka to świetny punkt obserwacyjny na pustynię, górujący nad miejscowością Klucze.
Fot. Wikipedia, Shizonek
- Róża Wiatrów to drewniana platforma widokowa, obok niej jest kompleks altan, molo, podest oraz tablice z informacjami o bogactwie przyrodniczym pustyni. Można tam dotrzeć samochodem prawie pod sam obiekt.
- Dąbrówka-Chechło to punkt widokowy z czasów II wojny światowej. Jest na wzgórzu Dąbrówka w miejscowości Chechło. Drogę dojazdową wskazuje brązowy znak ustawiony na trasie z Chechła w stronę Kluczy. Miejsce jest oblegane, bo pustynia wygląda z niego cudnie. Ustawiono tam tablice informacyjne i edukacyjne.
- Punkt widokowy Czubatka przed powstaniem Róży Wiatrów był najpopularniejszy, teraz nieco się tam przerzedziło. Można tam dojechać samochodem, kierując się z Kluczy żółtymi znakami. Do dyspozycji turystów jest miejsce na ognisko i wieża obserwacyjna, która została wzniesiona w celu ochrony okolicznych lasów przed pożarami.
Pustynia Błędowska to gratka dla miłośników historii
Pustynia Błędowska to nie tylko przyrodnicza ciekawostka. Jak w swoim żywiole poczują się tam także miłośnicy historii.
Podczas I wojny światowej ćwiczył na niej przed bitwą pod Krzywopłotami batalion pomocniczy piechoty legionowej. W okresie międzywojennym obszar ten wykorzystywała do ćwiczeń piechota i artyleria Korpusu nr V w Krakowie. W czasie II wojny światowej pustynia służyła jako poligon niemieckim lotnikom z bazy lotniczej Udetfeld koło Siewierza. Teraz północna pustyni służy za poligon wojsk spadochronowych.
Fot. Pixabay