Pikantny komentarz Ryanaira. Odpowiedzieli pasażerowi i wywołali burzę
Ryanair znany jest z niskich cen lotów, ale również z bardzo charakterystycznego sposobu prowadzenia swoich mediów społecznościowych. Autor wpisów na Twitterze nie ma w zwyczaju gryźć się w język, co skutkuje bardzo mocnymi komentarzami.
W przeszłości Ryanair zasłynął kilkoma mocnymi wpisami w swoich mediach społecznościowych. Przewoźnik proponował m.in. bilet do Monachium Robertowi Lewandowskiemu po porażce z Bayernem w Lidze Mistrzów. Tym razem "ofiarą" kąśliwego komentarza padł jeden z niezadowolonych pasażerów.
Zarezerwował miejsce przy oknie w Ryanairze, ale okna tam nie było
Mark Bowe postanowił wraz z małżonką spędzić miesiąc miodowy na Ibizie. Hiszpańska wyspa słynąca z pięknych krajobrazów, ale również bogatego życia nocnego z pewnością była ciekawym wyborem. Żeby oszczędzić, para zdecydowała się polecieć na miejsce na pokładzie Ryanaira.
Żeby umilić lot żonie, mężczyzna postanowił zarezerwować jej miejsce przy oknie. Problem pojawił się, kiedy wsiedli do samolotu. Okazało się, że w ich rzędzie nie ma okna. Zamiast pięknych widoków para mogła przyglądać się ścianie kabiny.
"Teraz lecimy na miesiąc miodowy i nie możemy się doczekać, żeby podziwiać widoki po drodze… Och… czekaj" - podsumował na Twitterze Bowe, dołączając zdjęcie z pokładu samolotu.
Ryanair w pikantny sposób odpowiedział pasażerowi
Dzień po tym, jak Bowe opublikował swój wpis, oznaczając profil Ryanaira, przewoźnik postanowił mu odpowiedzieć. Warto dodać, że pasażer raczej nie spodziewał się takich słów ze strony linii lotniczej. "Ona już żałuje, że wyszła za kogoś, kto nie potrafi czytać drobnego druku" - podsumował krótko Ryanair na Twitterze.
Pod wpisem nie zabrakło komentarzy dotyczących tego, że odpowiedź przewoźnika nie była na miejscu. Jeden z użytkowników Twittera zasugerował nawet, że "dni administratora Ryanaira są policzone", sugerując, że autor wpisu powinien stracić pracę. Tu reakcja przewoźnika była błyskawiczna i równie pikantna, co wcześniejszy komentarz. "Jak tego małżeństwa" - napisał Ryanair.
Podróżni ostrzegają, żeby nie rezerwować tych miejsc w samolocie
Internauci już od dłuższego czasu ostrzegają się, przed rezerwacjami miejsc w rzędach 10 i 11. Dotyczy to jednak wyłącznie samolotów Boeing 737-800 latających w barwach Ryanaira. To właśnie te dwa rzędy są pozbawione okien, przez co podróżni mogą zapomnieć o podziwianiu wyjątkowych widoków.
