Paragony grozy na jarmarku w Poznaniu. "Za tyle najem się pod korek w centrum Warszawy w dobrym lokalu"
Sezon na jarmarki Bożonarodzeniowe otwarty. To bez wątpienia jedne z najbardziej magicznych wydarzeń w roku. Organizowane są w dużych, ale i w tych mniejszych miastach w Polsce. Turyści mogą skosztować tam różnych wyrobów, napić się gorącej herbaty czy grzańca i obkupić po świąteczne ozdoby.
Niektórych jednak jarmarkowe ceny potrafią zwalić z nóg. Jeden z użytkowników X (dawniej Twitter) napisał wymowny wpis o cenach, jakie zastał na jarmarku w Poznaniu.
Jarmark Bożonarodzeniowy zawitał ponownie w Poznaniu
Na szczególne wyróżnienie zasługują trzy jarmarki w Polsce. Do Wrocławia, Gdańska i Krakowa co roku przybywają tłumy turystów, bowiem to właśnie tam wydaje się być najpiękniej. Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia warto odwiedzić przynajmniej jeden z nich. Jarmarków przybywa jednak z każdym rokiem i mieszkańcy wielu miast także mogą w takim wydarzeniu uczestniczyć.
Świąteczne stoiska znów pojawiły się także w Poznaniu. Na tamtejszy jarmark mieszkańcy i odwiedzający miasto turyści udają się już od 17 listopada. Podobnie jak w latach ubiegłych sercem jarmarku jest Plac Wolności. Potrwa on do 7 stycznia 2024 roku.
Ceny na poznańskim jarmarku mocno niektórych zszokowały
Poznański jarmark cieszy się sporym zainteresowaniem. Bogaty w występy artystyczne czy warsztaty program przyciąga każdego w wolne wieczory. Na miejscu można zaopatrzyć się we wspaniałe upominki dla bliskich i poczuć klimat świąt Bożego Narodzenia.
Oprócz tego można też zjeść coś dobrego i wypić gorący napój. Jeden z odwiedzających jarmark mężczyzna postanowił publicznie podzielić się tym, ile przyszło mu zapłacić za posiłek na jarmarku w Poznaniu. Pokazał zdjęcie, na którym widzimy szaszłyk składający się z kurczaka i warzyw, do tego kawałek chleba i sosy.
“Jarmark w Poznaniu. Szaszłyk za 50 zł. To dzieło ze zdjęcia. Przecież za 50 zł najem się pod korek w centrum Warszawy w dobrym lokalu” - czytamy we wpisie użytkownika @szachmad.
Zdania internautów w kwestii jarmarkowych cen są podzielone
Dla jednych cena za jeden szaszłyk rzeczywiście wydaje się mocno wygórowana. Z kolei inni twierdzą, że jest optymalna. Jeszcze inni komentują, że za nic nie zapłaciliby 50 zł za takie danie. “Nikt nie zmusza do kupowania, ceny są znane. Zawsze można iść kawałek dalej do restauracji, zjeść taniej i najeść się pod korek” - pisze jeden z użytkowników pod postem.
Jarmarki Bożonarodzeniowe to doskonała forma zarobku dla firm. Niestety udając się w takie miejsce, trzeba liczyć się z wyższymi cenami.