Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Polska > Odliczane są już tylko godziny do nowych ograniczeń w przemieszczaniu. Z dnia na dzień sytuacja jest coraz trudniejsza. Będą wielkie kłopoty
Mateusz Sidorek
Mateusz Sidorek 07.11.2020 08:43

Odliczane są już tylko godziny do nowych ograniczeń w przemieszczaniu. Z dnia na dzień sytuacja jest coraz trudniejsza. Będą wielkie kłopoty

PKP nowe zmiany
Fot. googlemaps/ screen

Obostrzenia wprowadzane w naszym kraju uderzą w nowy sektor. Chodzi teraz o przewoźnika PKP. Niestety dochodzi zarówno do odwoływania przejazdów, jak i zmiany godzin oraz przystanków. Turyści, którzy planują podróże w najbliższym czasie, muszą być gotowi na szereg utrudnień. W związku z tym apeluje się do podróżnych o uważne monitorowanie zmian, które wchodzą w życie już za chwilę. O szczegółach informuje serwis Nowa Trybuna Opolska.

W ciągu ostatnich tygodni PKP poinformowało o szeregu zmian, jakie nastąpią w rozkładach przejazdów. To oznacza, że koniec roku może przynieść podróżnym wiele utrudnień. Turyści muszą przygotować się zarówno na anulowanie kursów, jak i zmiany godzin oraz przystanków. Powody są różne. Jednym z nich jest słabnący ruch turystyczny wywołany dodatkowymi ograniczeniami nałożonymi przez rząd oraz obawy o zdrowie związane ze skokiem zarażeń koronawirusem. To jednak nie wszystko.

Obostrzenia - nowe zasady 

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez PKP szykują się kolejne zmiany w rozkładach. Region, w którym turyści muszą być gotowi na liczne utrudnienia, to Opolszczyzna. Podróżni, którzy planują podróże w najbliższym czasie, muszą liczyć się ze zmianami w kursowaniu pociągów. Zdecydowana większość kursów będzie przebiegała w zmienionych godzinach. Na jednej z linii wystąpią poważniejsze kłopoty.

Korekty wprowadzane przez PKP wejdą w życie już 8 listopada. Turyści, którzy będą chcieli korzystać z usług PolRegio oraz pociągów spółki Intercity, muszą zacząć uważnie monitorować zmiany w kursowaniu. W mediach pojawił się już komunikat opolskiego PolRegio, w którym apeluje się do podróżnych o wzmożoną czujność.

– Większość z nich będzie miała zmienione godziny odjazdów i przyjazdów – słowa Sylwestra Brząkały z opolskiego PolRegio cytuje serwis Nowa Trybuna Opolska.

– Dlatego przed udaniem się w podróż, należy sprawdzić je na rozkładzie – dodaje Sylwester Brząkała z opolskiego PolRegio.

Obostrzenia - na co muszą uważać turyści?

W związku z korektami wprowadzanymi przez PKP, które wchodzą w życie już jutro, czyli 8 listopada, turyści powinni spodziewać się szeregu utrudnień. Szczególne kłopoty mogą spotkać podróżnych, którzy planują korzystać z linii Kędzierzyn-Koźle-Racibórz. Tym razem powodem nie jest ograniczanie połączeń z powodu niższego ruchu turystycznego wywołanego obecną sytuacją epidemiczną, ale wymiana torowiska oraz rozjazdów. Dlatego bezpośredni ruch między tymi miastami będzie niemożliwy.

Przewoźnik jednak nie chce zawieszać kursów, w związku z tym składy do Raciborza pojadą w stronę w Gliwic. Pociągi będą zatrzymywały się w Sławęcicach, gdzie będzie następowała zmiana kierunku jazdy – wówczas będą mogły dopiero ruszyć do Raciborza. Przemieszczanie się w drugą stronę będzie przebiegało w podobnych warunkach.

– W związku ze zmianą kierunku jazdy na tej stacji, konieczna jest zmiana czoła pociągu, dlatego planowany jest tam postój wynoszący około 15 minut, bo maszynista musi przejść do drugiej kabiny – słowa Piotra Rymaszewskiego z opolskiego PolRegio cytuje serwis Nowa Trybuna Opolska.

Podróżni, którzy planują wycieczki po kraju, muszą przygotować się też na kolejne utrudnienia. Chociaż PKP zapowiadało, że do użytku zostaną oddane dwie nowe stacje, które powstały na linii Opole-Nysa, tak się jednak nie stanie. Mowa o przystankach Goszczowice oraz Szydłów Centrum w gminie Tułowice. To efekt konfliktu między linią PKP PLK a wojewodą opolskim. Wciąż nie wiadomo, kiedy stacje zostaną oddane do użytku.

– Walczyliśmy o te przystanki od lat, bo ludzie ich potrzebują, by dojechać do pracy, szkół, lekarza czy na zakupy. Najpierw słyszeliśmy, że mają być oddane wiosną, potem, że od listopadowej korekty rozkładu jazdy, a teraz to już nie wiadomo. Ale nie odpuszczamy, będziemy walczyć, o to, by pociągi zatrzymywały się na nich jak najszybciej – słowa burmistrza gminy Tułowice, Andrzeja Wesołowskiego cytuje Nowa Trybuna Opolska.

Wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie ruch turystyczny będzie znacznie utrudniony nie tylko ze względu na epidemię koronawirusa, ale także z powodów technicznych. Podróżni powinni stosować się do komunikatów wydawanych przez PKP i regularnie sprawdzać zmiany połączeń. W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o kolejnych obostrzeniach, jakie zostały wprowadzone w Polsce.

Źródło: Onet.pl