O takich kierunkach Polacy kiedyś mogli tylko pomarzyć. Zimą "połowa rodaków wyleci do tych dwóch, egzotycznych krajów"
Co roku zimą, gdy za oknem w Polsce przeważnie obserwujemy wszystkie odcienie szarości, częściej decydujemy się na „ucieczkę” przed codziennością. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się wtedy dalsze wyprawy do Azji, Ameryki czy Afryki. Gdzie Polacy spędzą tegoroczną zimę i Sylwestra? Kilka lat temu mogliśmy o takich kierunkach tylko marzyć.
Analitycy eSky.pl – platformy do rezerwacji podróży – prezentują listę TOP 10 egzotycznych kierunków zimą 2023/2024 wśród osób organizujących wyjazdy na własną rękę.
O takich kierunkach Polacy kiedyś mogli tylko pomarzyć. Tej zimy najwięcej turystów poleci do azjatyckiego kraju
Wśród dziesięciu najbardziej obleganych egzotycznych destynacji w tym roku Polacy na pierwszym miejscu stawiają Bangkok. Przygodę w tajskiej stolicy zafunduje sobie jedna czwarta osób (25 proc.) podróżujących z eSky.pl. Średnio w ramach jednej rezerwacji polecą trzy osoby, a cenę, jaką podróżujący płacą za bilet tam i z powrotem, oscyluje w okolicach 4,2 tys. zł za osobę.
- Polacy podróżujący zimą do Tajlandii to zdecydowanie osoby spragnione słońca i ciepła, których w tym czasie tak bardzo brakuje w kraju - obecnie średnia temperatura w Bangkoku jest powyżej 30 stopni - zaznacza Deniz Rymkiewicz, ekspert platformy podróży eSky.pl.
"Połowa rodaków wyleci do tych dwóch, egzotycznych krajów". USA równie popularne, co azjatyckie kierunki
Drugą i trzecią pozycje w rankingu zajmują kolejno dwa amerykańskie miasta na Wschodnim Wybrzeżu: Nowy Jork (24 proc. rezerwacji) i Miami (15 proc.). Koszt lotu do Nowego Jorku wynosi od 2,7 tys. zł do 2,9 tys. zł za pasażera w obie strony, podczas gdy liczba podróżujących to średnio dwie osoby. Na tle jednej z największych światowych aglomeracji wyróżnia się ciepłe Miami, gdzie temperatura w listopadzie przekracza 25 stopni. Za lot w dwie strony na Florydę Polacy płacą blisko 3,3 tys. zł za osobę, a jedna rezerwacja obejmuje zwykle trzech pasażerów.
Dubaj, czyli najludniejszy obszar Zjednoczonych Emiratów Arabskich, plasuje się na czwartym miejscu zestawienia egzotycznych kierunków z 8-procentowym udziałem w całkowitej liczbie rezerwacji. W najbliższych miesiącach miasto to odwiedzi średnio dwie osoby w ramach
wykupionego pakietu podróży, przy czym za bilet w dwie strony każda z płaci blisko 2,7 tys. zł. Pierwszą piątkę liderów zamyka stolica Sri Lanki – miasto Kolombo – które odpowiada za 6 proc. wszystkich rezerwacji zimowych w sezonie 2023/2024 na platformie eSky.pl. Na Sri Lankę lecimy najczęściej we dwójkę i płacimy ok. 3,6 tys. zł od osoby.
Najtańszy wakacyjny kierunek Polaków - Maroko
Państwa w regionie Azji niemal w całości zdominowały drugą połowę egzotycznego rankingu. Jeśli chodzi o koszty i ceny biletów to najdroższe bilety lotnicze kupujemy do Tokio (5 tys. od osoby w dwie strony), a najtańsze do marokańskiego Agadiru, który uplasował się na szóstym miejscu.
Jedyne w tym zestawieniu afrykańskie miasto – Agadir położone nad atlantyckim wybrzeżem Maroka ma udział 5 procent . Statystycznie Polacy polecą tam w towarzystwie tylko jednego współpasażera, wydając na bilety w obie strony średnio 750 zł od osoby. – Dzięki temu, że średnia liczba dni słonecznych nie schodzi tam poniżej 25, a najniższa temperatura w dzień to co najmniej 20 stopni, podróż do Agadiru będzie udana o każdej porze roku. Szczególnie teraz, gdy brak upałów pozwala na mniej lub bardziej aktywny wypoczynek w ciągu dnia i odkrywanie uroków Maroka po zmierzchu dla amatorów nocnego życia – wyjaśnia Deniz Rymkiewicz.
Turyści wracają do rezerwacji wyjazdów z dużym wyprzedzeniem
Eksperci eSky.pl przyjrzeli się także temu, jak długo trwają podróże Polaków do egzotycznych krajów. Tutaj prym wiedzie Nowy Jork (1. miejsce) – w największym amerykańskim mieście spędzimy nawet 22 dni, zaś w Bangkoku (2. miejsce) już 19 dni. Na kolejnych pozycjach uplasowały się Phuket (17 dni), Miami (15 dni), Kolombo (14 dni), Tokio (10 dni), Szanghaj (10 dni), Agadir (9 dni), Abu Zabi (9 dni) i Dubaj (9 dni).
Największym okresem wyprzedzenia cechują się rezerwacje do Bangkoku (152 dni poprzedzające datę wylotu), zaś najkrótszym Szanghaj w Chinach – 43 dni. “ Na podróż zaplanowaną z co najmniej miesięcznym wyprzedzeniem stawia aż 79 proc. polskich respondentów” – dodaje Deniz Rymkiewicz.