Nie żyje Marcelina z Rybnika. Polka wypadła z hotelowego balkonu w Turcji
Na wakacjach w tureckim Bodrum doszło do nieszczęśliwego wypadku. Marcelina z Rybnika miała wypaść z balkonu w części wspólnej hotelu i doznać poważnych urazów, m.in. głowy i miednicy.
Kobieta po ponad rocznej walce zmarła.
Wypadła z hotelowego okna w Turcji w Bodrum
W lipcu 2022 Marcelina z Rybnika pojechała na wakacje do Turcji. Kobieta nagle wypadła z hotelowego balkonu. Przez upadek doznała urazu głowy i złamała kostkę. Doznała też poważnych uszkodzeń miednicy. W internecie ogłoszono zbiórkę na operację Marceliny, gdyż ubezpieczenie pochłonęło pobyt w szpitalu.
Mieszkanka Rybnika została sprowadzona do Polski, a we wrześniu 2022 wybudziła się ze śpiączki. Przez prawie rok przebywała jednak w szpitalu.
Niesprawdzone informacje na temat wypadku w Turcji
Tuż po wypadku zaczęły się medialne spekulacje na temat przyczyn tragedii. "W ciągu kilkunastu dni opinia publiczna zaczęła żyć informacjami o tym, że Marcelina została zgwałcona, a w historii tej coraz częściej pojawiały się też alkohol i narkotyki" - napisano na stronie rybnik.com.pl. Portal wskazał, że tureckie media oskarżały chłopaka dziewczyny. Te informacje jednak dementują świadkowie.
"Siedzieli na ziemi, blisko murku na tarasie. Gdy Marcelina chciała wstać, zachwiała się, lekko wsparła się o murek, przechyliła się do tyłu i spadła" - powiedziała w rozmowie z Interwencją znajoma pary.
"Wróciliśmy do hotelu. Mateusz powiedział, że idzie porozmawiać z mamą, a Marcelina wyszła chwilę po nim. Nie chcieliśmy im przeszkadzać, bo wiedzieliśmy, że mają się ku sobie - opowiada przed kamerami Interwencji jedna z dziewczyn" - dodała druga.
Nie żyje Marcelina z Rybnika
Przez blisko rok Marcelina przechodziła rehabilitację i kolejne operacje. 9 października w poniedziałek portal rybnik.com.pl poinformował, że kobieta, która przez ostatni czas przebywała na oddziale intensywnej opieki medycznej zmarła.