Tragiczna wiadomość z K2. Jedna osoba nie żyje
Zagraniczne media przekazały smutną wiadomość: nie żyje hiszpański himalaista, który próbował zdobyć K2. Sergi Mingote był kierownikiem sportowym w wyprawie organizowanej przez agencję „Seven Summit Treks”.
Hiszpan po osiągnięciu Obozu III i aklimatyzacji na wysokości ok. 7600 m, schodził dziś do bazy. Na początku pojawiła się informacja o jego upadku i braku przytomności.
Inni wspinacze starali się mu pomóc. 4 osoby, w tym dwójka Polaków, dotarły do Mingote'a i wezwały pomoc. Mimo podjętej próby podtrzymania funkcji życiowych, himalaista zmarł, zanim medykom udało się dotrzeć na miejsce.
Po upadku z dużej wysokości, himalaista nie żyje
Informację o śmierci Hiszpana przekazał Chhang Dawa Sherpa z agencji SST. Dodał, że wskazania jego pozycji GPS ujawniły, iż zaliczył upadek z dużej wysokości.
- Powrót na K2 nie był w moich planach, ponieważ kiedy promowałem go latem 2018 roku, miałem tak zły czas, że obiecałem sobie, że nigdy nie wrócę. Ale my, sportowcy, tacy właśnie jesteśmy i znowu tu wracamy - powiedział Sergi Mingote w rozmowie z ABC przed wyprawą.
To pierwsza zimowa wyprawa na K2
W pierwszej zimowej wyprawie na drugi najwyższy szczyt świata bierze udział dwoje Polaków. Magdalena Gorzkowska oraz Oswald Rodrigo Pereira przyłączyli się do wyprawy organizowanej przez agencję „Seven Summit Treks”.
Gorzkowska w swoim ostatnim wpisie na Instagramie poinformowała, że jej ekipa zamierza dojść z bazy do obozu drugiego. Niestety warunki są trudne, a wyzwanie wyjątkowo wymagające.
- Cele ambitne, dojść z Bazy do obozu drugiego w jeden dzień, czyli przejść trasę, którą ostatnio szliśmy z 3 noclegami po drodze. Nikt tutaj takich tras nie robi dlatego tym bardziej mnie to motywuje. Wiem, że to będzie najcięższy dzień w moim życiu. Oby jak najmniej kamieni spadało na nas, bo niestety sypią się bez przerwy - wyjaśniła.
Nepalczykom się udało
Tego samego dnia Nepalscy wspinacze, należący do innej wyprawy, dokonali niemożliwego. Udało im się wejść na szczyt K2, jako pierwszym podczas zimy. To ostatni ośmiotysięcznik, który nigdy wcześniej nie był zdobyty o tej porze roku.
Informacja pojawiła się ok. godziny 17 czasu lokalnego, jednak wzbudziła kontrowersje. Nepalczycy weszli na szczyt z butlami tlenowymi, które znacząco ułatwiają wspinaczkę. Większość sportowców planowała to zrobić zdając się wyłącznie na własny organizm.
Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]
