Miliarderzy uwięzieni w łodzi podwodnej. Drastycznie kończy się czas na ich uratowanie
Trwa walka z czasem na łodzi podwodnej Titan, która zaginęła w odmętach Oceanu Atlantyckiego w poniedziałek 19 czerwca. Wkrótce uwięzionym miliarderom skończy się zapas tlenu. Amerykańskie służby nadal próbują zlokalizować, w którym miejscu znajduje się zaginiona łódź.
Pięć osób jest uwięzionych w łodzi podwodnej Titan. Turyści ruszyli na zwiedzanie wraku Titanica z załogą OceanGate i ślad po nich zaginął. W kapsule starczy tlenu jedynie na 96 godzin. Ekipa poszukiwawczo-ratunkowa ma jeszcze zaledwie kilka godzin, by odnaleźć żywych turystów.
Miliarderzy zostali uwięzieni w łodzi podwodnej. Jeden z przyjaciół dostał wiadomość
19 czerwca media obiegła informacja, że zaginęła łódź podwodna z miliarderami na pokładzie. Jak dotąd nie ma kontaktu z załogą. Wśród uwięzionych znajdują się turyści z Wielkiej Brytanii i Pakistanu oraz pilot. Brytyjskim turystą jest miliarder Hamish Harding, który ustanowił rekordy Guinessa w najszybszym okrążeniu Ziemi samolotem nad obydwoma biegunami oraz w najdłuższym czasie spędzonym podczas nurkowania w najgłębszej części Rowu Mariańskiego. Łódź, w której się znajduje, należy do firmy OceanGate, zajmującej się prowadzeniem wycieczek do wraku Titanica.
Jak ujawnił portal DailyMail, jeden z przyjaciół Hamisha otrzymał od niego ostatnią wiadomość przed zaginięciem. Informował w niej, że następnego dnia wyrusza do wraku i pogoda nie była korzystna. Ponoć nie rozmawiali tego dnia o ryzyku, jakiego miliarder się podjął. Hamish nie tylko podejmuje się bicia rekordów. Obecnie jest prezesem Action Aviation, czyli międzynarodowej firmy pośrednictwa lotniczego, mieszkającym i pracującym w Dubaju.
Trwają poszukiwania zaginionej łodzi podwodnej. Służby ratunkowe walczą z czasem
W sprawie zaginionej łodzi z miliarderami wypowiedział się dr Simon Boxal, specjalista od oceanów. W rozmowie z BBC News powiedział, że załoga nie ma dużo czasu i najbliższe dni mogą okazać się kluczowe. Nie mogą też sami spróbować wydostać się z łodzi podwodnej, gdyż nie posiadają one kapsuł ratunkowych. Na dużych głębokościach doszłoby do zmiażdżenia takiej kapsuły, więc załoga jest całkowicie zdana na pomoc z zewnątrz. Ekspert zaznaczył też, że po raz pierwszy służby mierzą się z takim wyzwaniem.
W akcję ratunkową zaangażowano amerykańską straż wybrzeża z Bostonu, a także amerykańskie i kanadyjskie okręty oraz samoloty. Według szacunków zapas tlenu na łodzi podwodnej skończy się w czwartek rano.
Pojawiły się podejrzane odgłosy w rejonie poszukiwań łodzi podwodnej
21 czerwca straż przybrzeża USA poinformowała na Twitterze, że jeden z kanadyjskich samolotów P-3 wykrył podwodne odgłosy. Zarejestrowano je w miejscu, gdzie biorący udział w poszukiwaniach statek morski rozmieścił boje. Mają to być odgłosy uderzania, słyszalne co 30 minut. Poszukiwania nadal trwają.
Przyjaciel Hamisha płk Terry Virts zauważył, że jeśli nie uda im się wynurzyć łodzi podwodnej w ciągu najbliższego dnia, to sytuacja nie będzie wyglądała dobrze. Według niego służby muszą włożyć jeszcze więcej wysiłku w poszukiwania, aby ocalić życie uwięzionym miliarderom.
Źródło: BBC News