Małgorzata Kożuchowska promowała zamek w Malborku. Wyjątkowa atrakcja online
Malbork obecnie pozostaje zamknięty dla turystów, podobnie jak inne instytucje kulturalne. Obecnie podróżni nie mogą korzystać z usług kin, teatrów, muzeów czy oper. Jednak za sprawą wyjątkowego projektu można zwiedzić Muzeum Zamkowe w Malborku. „Darmowy Listopad w Rezydencjach Królewskich” to okazja do wirtualnego spaceru po jednej z najsłynniejszych twierdz w naszym kraju. Niedawno w akcji udział wzięła popularna aktorka Małgorzata Kożuchowska.
Promując akcję „Darmowy Listopad w Rezydencjach Królewskich”, po tym słynnym obiekcie w Malborku przespacerowała się Małgorzata Kożuchowska. Jedna z najpopularniejszych polskich aktorek odwiedziła dawną rezydencję królów, słuchając opowieści profesjonalnego przewodnika. Za organizację akcji odpowiada Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Spacer z Kożuchowską trafił już do sieci. Po wszystkim aktorka przyznała jednak, że jest jej wstyd.
Malbork gościł Małgorzatę Kożuchowską. Aktorka przyznała, że jest jej wstyd
Promując akcję „Darmowy Listopad w Rezydencjach Królewskich”, Małgorzata Kożuchowska zwiedzała Malbork wraz z Arkadiuszem Dzikowskim , który jest pracownikiem działu edukacji malborskiego muzeum. Po wysłuchaniu ciekawych opowieści profesjonalnego przewodnika, aktorka przyznała, że czuje wstyd. Zdradziła fakt, który może zaskoczyć większość polskich turystów – zarówno tych doświadczonych, jak i totalnych amatorów. Domyślacie się, o co może chodzić?
– Jestem zachwycona. Przyznaję ze wstydem, że nie wiem, jak to się stało, że nigdy wcześniej tutaj nie trafiłam – słowa Małgorzaty Kożuchowskiej cytuje Dziennik Bałtycki.
Wypowiedź Małgorzaty Kożuchowskiej wzbudziła spore zdziwienie wśród turystów, ponieważ Muzeum Zamkowe w Malborku to prawdopodobnie najsłynniejsza twierdza w całej Polsce. Duża część podróżników widziała warownię przynajmniej raz w życiu, ponieważ sam obiekt wydaje się dość oczywistym punktem na turystycznej mapie Polski.
Film, w którym aktorka zwiedza słynne Muzeum Zamkowe w Malborku, trafił do internetu 13 listopada. Kożuchowska została przywitana przez pracownika działu edukacji malborskiego muzeum na dziedzińcu Zamku Średniego, następnie oboje zaczęli spacerować po zabytku. W mediach pojawił się także komentarz Arkadiusza Dzikowskiego, który podzielił się kilkoma ciekawostkami dotyczącymi twierdzy.
– Wiem, że to (rezydencja królów – dop. red.) może brzmieć dziwnie, dlatego że większość ludzi kojarzy zamek w Malborku z mistrzami zakonu krzyżackiego – słowa Arkadiusza Dzikowskiego cytuje Dziennik Bałtycki.
– Co prawda, zamek nie był już stolicą państwa, ale królowie przybywali tu w ważnych sprawach, najczęściej politycznych bądź militarnych i oczywiście musieli jakoś funkcjonować. Do tych celów zaadaptowali pomieszczenia rezydencji wielkich mistrzów – mówi ekspert.
– Ciekawostką tej sali jest to, że król Zygmunt III Waza, kiedy przybywał tutaj do Malborka, a przybył tutaj aż pięć razy, urządzał w tej sali stół królewski, przy czym sala otwarta była dla wszystkich, bez względu na stan społeczny, a więc bogaci i biedni, kobiety i mężczyźni, każdy mógł przyjść i oglądać ceremoniał przy stole królewskim – dodaje na koniec.
Nie tylko Malbork. W ramach akcji będzie można zwiedzać inne twierdze
W listopadowej akcji udział wziął nie tylko Malbork. Miłośnicy historii, którzy tęsknią za podróżami do zabytkowych twierdz, będą mogli w tym roku jeszcze odwiedzić kilka innych równie ciekawych punktów na turystycznej mapie Polski. Jest to także dobra okazja promocji zamków w czasach epidemii koronawirusa, gdy w wyniku obostrzeń rządowych zamknięto instytucje kulturalne.
W ramach akcji „Darmowy Listopad w Rezydencjach Królewskich” wczasowicze będą mogli zwiedzić Zamek Królewski w Warszawie, Zamek Królewski na Wawelu, Muzeum Łazienek Królewskich w Warszawie oraz Muzeum Okręgowe w Zamku Królewskim w Sandomierzu. W dodatku wszystko z zachowaniem wszelkich środków bezpieczeństwa – bez wychodzenia z domu.
W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o tym, jak podczas drugiej fali zarażeń koronawirusem wyglądają krótkie urlopy Polaków. Turyści mogą być zszokowani relacją Moniki, która pojechała do SPA i zatrzymała się w hotelu. Więcej możecie przeczytać tutaj.
Źródło: Dziennik Bałtycki