Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Polska > Ludzie za nic mieli zakaz kąpieli. W skażonej wodzie bawiły się nawet dzieci
Klaudia Zawistowska
Klaudia Zawistowska 16.08.2023 07:29

Ludzie za nic mieli zakaz kąpieli. W skażonej wodzie bawiły się nawet dzieci

Jezioro
Fot. Shutterstock/Shevchenko Andrey

Fala upałów od kilku dni przechodzi przez Polskę. Nic więc dziwnego, że ludzie szukają ucieczki przed gorącem nad wodą. Niestety pod Krakowem wiele osób zlekceważyło zakaz kąpieli.

Ochłoda w wodzie to jeden z najlepszych sposobów na spędzanie gorących dni. Zwłaszcza podczas długiego weekendu widać było, że Polacy uwielbiają spędzać czas nad Bałtykiem, czy jeziorami. Niestety nie wszędzie jest to bezpieczne. W wodzie mogą znajdować się szkodliwe bakterie coli lub niebezpieczne sinice.

Sanepid zamknął kąpielisko w długi weekend

"Gazeta Krakowska" we wtorek 15 sierpnia postanowiła sprawdzić, jak wygląda sytuacja w podkrakowskim Budzyniu. Znajduje się tam bardzo popularne kąpielisko Kryspinów, które w upalne dni przyciąga tłumy gości. Chętnie odwiedzają je zarówno lokalni mieszkańcy, jak i krakowianie.

Niestety w poniedziałek 14 sierpnia sanepid wydał decyzję o zamknięciu tamtejszego kąpieliska. Powodem było wykrycie bakterii typu coli w wodzie. To jednak nie powstrzymało plażowiczów.

W skażonej wodzie bawiły się nawet dzieci

Kiedy dziennikarze dotarli na miejsce, ich oczom ukazała się pełna zabawa. Mimo iż wszędzie dookoła znajdowały się informacje o tym, że na kąpielisku obowiązuje zakaz wchodzenia do wody, amatorów pływania nie brakowało.

We wtorek ok. godziny 15:30 w wodzie było przynajmniej kilkanaście osób. W towarzystwie dorosłych bawiły się również dzieci. – Wypoczywać nad wodą i z niej nie skorzystać w taki upał? – mówili w rozmowie z dziennikarzami plażowicze. Równocześnie nie brakowało również osób, które kąpiele wodne zamieniły na te słoneczne.

Ratownicy przyglądali się bezradnie kąpielisku w Budzyniu

Kąpielisko Kryspinów jest miejscem strzeżonym przez ratowników. Ci byli na miejscu we wtorek 15 sierpnia i przyglądali się, jak mieszkańcy łamią zakaz sanepidu. Niestety byli wobec tego bezradni. Jak mówili w rozmowie z dziennikarzami, nie mają prawa wypraszać ludzi z wody.

Warto przy tej okazji przypomnieć, że konsekwencje zakażenia bakterią coli mogą być bardzo poważne. Kąpiel w Budzyniu mogła zakończyć się zapaleniem cewki moczowej, pęcherza, czy odmiedniczkowym zapaleniem nerek. W niektórych przypadkach konsekwencjami zakażenia są również krwawe biegunki, wymioty, a w skrajnych przypadkach także powikłania neurologiczne.