Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Polska > Ktoś znów okradł ratowników GOPR. "Te narty umożliwiały niesienie pomocy"
Ania Radke
Ania Radke 13.02.2022 22:23

Ktoś znów okradł ratowników GOPR. "Te narty umożliwiały niesienie pomocy"

Ktoś znów okradł ratowników GOPR. "Te narty umożliwiały niesienie pomocy"
fot. GOPR Bieszczady

Bieszczadzka grupa GOPR opublikowała na swoim Facebooku przykre ogłoszenie. Ktoś ukradł narty ratownika, który dbał o bezpieczeństwo szusujących na wyciągu narciarskim Bieszczad-Ski w Wańkowej.

Do kradzieży doszło 10 lutego na stoku narciarskim w Wańkowej. O sprawie poinformowała Grupa Bieszczadzka GOPR za pośrednictwem swojego Facebooka.

Ratownikowi GOPR Bieszczady ukradziono narty

Ratownik po wykonaniu kilku przejazdów kontrolnych po stoku odpiął narty i poszedł odpocząć. Swój sprzęt zostawił na stojaku przed wyciągiem narciarskim BIESZCZAD.ski Wańkowa.

Gdy po kilkunastu minutach wyszedł na zewnątrz, po nartach nie było ani śladu, a na stojaku zostały jedynie kijki.

- Zwlekaliśmy z tą informacją do dzisiaj, bo po cichu liczyliśmy, że może ktoś się pomylił, że odda... niestety tak się nie stało - czytamy we wpisie.

Ratownicy zgłosili już kradzież na policję, zabezpieczono również monitoring. Trwają poszukiwania sprawcy.

- Może kogoś jednak ruszy sumienie. Wszak te narty umożliwiały naszemu ratownikowi niesienie pomocy każdemu szusującemu, który jej potrzebował - piszą ratownicy na Facebooku.

https://www.facebook.com/GBiGOPR/photos/a.190578417801949/1799130763613365/?type=3

Kolejna kradzież ratowniczego sprzętu

Niestety, to już kolejna taka sytuacja w ciągu ostatnich miesięcy. Jakiś czas temu ratownikowi z grupy karkonoskiej turysta, którego chwilę wcześniej uratował, ukradł kurtkę. Po kilku dniach udało się ją jednak odzyskać, a skruszony turysta załączył list z przeprosinami.

Kilka dni temu pisaliśmy również o kradzieży dwóch radiostacji ratowników Grupy Podhalańskiej GOPR wraz z bateriami i stacjami ładowania oraz jedną radiostację obsługi wyciągu. Niestety sprawcy do tej pory nie udało się ustalić.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]

Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl: 

źródło: Wyborcza, GOPR Beskidy

Tagi: