Wiemy, co się dzieje w Wuhan rok po wybuchu epidemii. Turyści łapią się za głowy, wszystkie atrakcje otwarte
Z tego artykułu dowiesz się:
Jak obecnie wygląda sytuacja w Wuhan
Jakie obowiązują tam obostrzenia
Czego spodziewać się mogą na miejscu turyści
Pojawienie się koronawirusa na świecie zmieniło praktycznie każdy aspekt życia ludzi na całej planecie. Choć pierwsze przypadki zaobserwowano w Wuhan, okazało się, że zagrożone jest każde państwo.
Liczne obostrzenia doprowadziły wiele branż do kryzysu, okazuje się jednak, że nie wszędzie jest po blisko roku tak źle, jak w Europie. Wuhan, gdzie po raz pierwszy wykryto zakażenie, tętni życiem.
Po raz pierwszy koronawirus został wykryty w Wuhan
Wuhan znajduje się w środkowych Chinach i mieszka w nim ponad 11 mln ludzi. Zaraz po wybuchu pandemii wprowadzono tam szereg restrykcji, a każda osoba miała obowiązek ich uważnego przestrzegania. W ramach rządowego programu niemalże wszyscy co najmniej raz zostali przebadani na obecność choroby.
Wszystko to sprawiło, że miasto, które uważane było za siedlisko koronawirusa, obecnie funkcjonuje już w sposób niemalże identyczny jak przed kryzysem epidemiologicznym. Jest otwarte dla przyjezdnych, którzy mogą przeżyć potężny szok na wieść o tym, że atrakcje turystyczne, restauracje oraz wszelkie przybytki kultury bez przeszkód można już odwiedzić, co wciąż nie jest możliwe w większości państw Europy.
Sytuacja w Chinach się zmienia
Jak podaje Radio ZET, obecnie w Wuhan nie obowiązują już prawie żadne restrykcje z wyjątkiem tych podstawowych. Konieczne jest zakładanie maseczek w autobusach czy metrze, a przy wejściu na osiedla czy do niektórych budynków natkniemy się na obowiązkowe pomiary temperatury oraz kontrole.
Wielu ludzi również dobrowolnie zasłania usta oraz nos w miejscach publicznych. Mimo to, przyjezdni liczyć mogą na swobodne zwiedzanie miasta oraz możliwość cieszenia się wolnym czasem bez ograniczeń.
Atrakcje turystyczne, takie jak Sala Koncertowa Qintaiundefined, Teatr Wielki Qintaiundefined czy Wuhańskie Muzeum Sztukiundefined, działają bez większych obostrzeń, podobnie restauracje czy bary, obecnie pełne już klientów. Do normy wróciło również życie codzienne mieszkańców - wszyscy chodzą do prac oraz szkół, a sklepy funkcjonują w zwykłym trybie.
Co ciekawe, Wuhan samo usiłuje przyciągnąć na nowo turystów. Niedawno internet obiegło nagranie promujące to miasto, zachęcające do odwiedzania go i spędzania w nim urlopu. Ciekawić może efekt starań, bowiem bez wąpienia miasto okryło się złą sławą i w pamięci wielu turystów zapisze się jako miejsce, w którym zaczęła się pandemia. To raczej nie zachęca wielu osób do odwiedzenia akurat tego regionu.
Może jednak stanie się odwrotnie i gdy tylko pandemia ustąpi Wuhan stanie miejscem, które przyciągnie turystów z całego świata swoją niebywałą historią. Żeby się przekonać trzeba będzie jeszcze poczekać, ale z pewnością fani podróż będą obserwować, jak roziwnie się sytuacja.
Pozornej swobody należy pamiętać, że pandemia wciąż trwa, a liczba zakażonych ludzi na świecie stale rośnie. Chiny również są świadome tego, że w zimie nadejść może nowa fala zachorowań. Z tego powodu wszelkie objawy choroby traktowane są wyjątkowo poważnie. Służby reagują w takich sytuacjach błyskawicznie, na co dowodem może być blokada tysięcy osób na lotnisku w Szanghaju, o którym pisaliśmy niedawno.
Źródło: Radio ZET