Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Na topie > Internauta przypadkiem odkrył niebywały szczegół. Żaden pasażer nie miał pojęcia, ogromna zmiana
Maja Lachowicz
Maja Lachowicz 12.11.2020 15:46

Internauta przypadkiem odkrył niebywały szczegół. Żaden pasażer nie miał pojęcia, ogromna zmiana

kierowca odkrył nową opcję
Fot. unsplash.com/@danielcgold/ zdjęcie poglądowe

Kierowca w czasie jazdy często korzysta z nawigacji, która z lepszym, bądź gorszym rezultatem, pokazuje, jak dojechać do celu. Zdarzały się już przypadki wjechania pod prąd czy do jeziora, więc z pewnością nie powinniśmy bezgranicznie ufać oprogramowaniu. W wielu przypadkach bywa jednak pomocne. 

Kierowca może zobaczyć wygląd otoczenia w czasie jazdy

W Polsce najpopularniejszą aplikacją do nawigowania są mapy Google, jednak część osób korzysta z Google Street View, które było częścią map. Teraz w osobnej aplikacji można wyznaczyć trasę, która oprócz drogi pokazuje nam także otoczenie. To bardzo ułatwia odnalezienie adresu.

Zaskakująca opcja pojawiła się właśnie w Street View, które było ograniczone przez zdjęcia wykonane przez specjalny samochód Google'a. Każdy z użytkowników może sam zrobić zdjęcia za pomocą telefonu i wysłać do weryfikacji, by zostało umieszczone jako fragment obrazu terenu.

W ten sposób możemy uzupełnić białe plamy na Street View i pomagać innym użytkownikom dotrzeć do wielu wspaniałych miejsc. Chociaż wydaje się to niemożliwe, zaawansowane technologie pozwalają na dopasowanie i "zszycie" ze sobą wielu obrazów tak, by tworzyły całość.

Możemy wspomóc innych turystów

Na początku, by utworzyć Street View, Google korzystało ze specjalnych samochodów, które mapowały ulice oraz otoczenie. Niekiedy można było zobaczyć charakterystyczny samochód z kamerami na dachu, który kręcił się po ulicach miast i na trasach szybkiego ruchu.

Teraz otwiera się dla nas szansa stania się częścią tego wspaniałego projektu, poprzez dodawanie własnych zdjęć. Nie musimy się martwić o to, że uchwycimy ludzi czy rejestracje innych samochodów, ponieważ sztuczna inteligencja rozpozna je i rozmyje, by nie można było ich rozróżnić.

Jeden z użytkowników Reddita podzielił się swoim odkryciem, co zaciekawiło internautów. Każdemu czasem brakuje jakiegoś fragmentu drogi na Street View, dlatego możliwość nagrywania jej przez wszystkich użytkowników pomoże w uzupełnianiu luk.

Ważna jest też aktualizacja danych. W Polsce cały czas trwa remont dróg. Jak w jednym miejscu zostanie naprawiona, to trzeba łatać w innym lub zmienić rozkład jezdni. Nieaktualne zdjęcia mogłyby wprowadzać w błąd, a dodawanie nowych obrazów pomoże zaktualizować widok.

Mapy Google'a mają wiele zastosowań w turystyce

Na razie trwają testy nowej opcji w aplikacji i nie wiadomo, kiedy trafi do użytkowników jako wersja stała. Z pewnością spodoba się tym, którzy lubią podróżować poza utartymi szlakami i z dala od obleganych atrakcji.

Na razie turyści mogą się zadowolić wstawianiem zdjęć z różnych miejsc, by potem można było je oglądać jako załączniki w Mapach Google. Wystarczy kliknąć na daną atrakcję, restaurację czy hotel, by dodać nowe zdjęcie widoczne dla wszystkich.

Pomocne bywają także opinie, dzięki którym wiemy, gdzie można dobrze zjeść, jakie są ceny i czy obsługa odpowiednio zajmuje się gośćmi. Mapy elektroniczne są jednym z najlepszych gadżetów podczas zwiedzania, zwłaszcza na terenach miast.

Źródło: Interia