Horror w wesołym miasteczku. Na oczach turystów ludzie wypadali z kolejki górskiej
Śmiertelny wypadek w parku rozrywki Grona Lund w Sztokholmie. Według świadków rollercoaster wypadł z torów w czasie jazdy. Zginęła jedna osoba, a kilkoro dorosłych i dzieci zostało rannych.
Park został natychmiast zamknięty. Policja wyjaśnia teraz okoliczności wypadku. Kolejka co roku przewoziła ponad milion pasażerów.
Śmiertelny wypadek w parku rozrywki
Policja potwierdziła, że w wyniku wypadku siedmioro dzieci i dorosłych zostało rannych w parku. Poszkodowani obecnie przebywają w szpitalu. Lekarze nie poinformowali jeszcze w jakim są stanie.
Aktualnie na miejscu trwają czynności wyjaśniające przyczynę wykolejenia się wagoników kolejki. „Opróżniamy park i rozpoczęliśmy dochodzenie” – powiedział telewizji SVT rzecznik policji.
Rollercoaster, na którym doszło do wypadku, wznosił się na na wysokość 30 metrów. Wagoniki osiągały nawet prędkość 90 km/h. Jak informuje park rozrywki, co roku kolejka przewozi ponad milion pasażerów.
Tragiczne relacje świadków
Park został natychmiastowo zamknięty, a wszyscy w nim przebywający musieli opuścić obiekt. Szwedzka telewizja TV4 informowała o panice, jaka wybuchła na miejscu.
„Było dużo krzyków. Nikt nie wiedział, co się dzieje. Mój mąż widział kolejkę górską z ludźmi spadającymi na ziemię” - powiedziała w rozmowie ze stacją jedna z turystek będących na miejscu w chwili katastrofy.
Szwedzki Expessen zacytował wypowiedź policjanta, który potwierdził, że kilka osób spadło z pojazdu i zostało znalezionych na ziemi. Kilka innych utknęło w wagonikach.
W tym samym materialeJenny Lagerstedt, która odwiedzała park z rodziną, powiedziała, że usłyszała metaliczny dźwięk i zobaczyła, jak tor się trzęsie.
Co było przyczyną wypadku?
Szwedzki park rozrywki nie wydał jeszcze oficjalnego oświadczenia w tej sprawie. Dużo czasu zajmie śledczym ustalanie przyczyn wypadku.
Według informacji parku, wszystkie obiekty są codziennie sprawdzane pod kątem bezpieczeństwa. Dekra, czyli państwowy organ kontrolny, sprawdza je co roku.
Czarny baner Na stronie internetowej Grona Lund wyświetlono czarny baner wraz z informacją, że „na Jetline miał miejsce poważny wypadek. Współpracujemy ze służbami ratowniczymi. Park jest na razie zamknięty”.