Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Świat > Groźna choroba na popularnej wyspie. Można łatwo zarazić się na plaży
Angelika Czarnecka
Angelika Czarnecka 07.05.2024 10:29

Groźna choroba na popularnej wyspie. Można łatwo zarazić się na plaży

plaża na Mauritiusie
Fot. Shutterstock/Travel Stock

Już dwadzieścia przypadków zakaźnej choroby wykryto na Mauritiusie od początku tego roku - informuje ministerstwo zdrowia tego kraju. Najbliższe miesiące nie zapowiadają się jednak optymistycznie. Ten wyspiarski raj w sezonie wakacyjnym odwiedzają tłumy turystów. O zarażenie nie jest wcale trudno, a wszystko przez szczury, które na Mauritiusie są prawdziwą plagą. 

Groźna choroba na Mauritiusie

Obecnie mieszkańcy i turyści na wyspie mierzą się z niebezpieczną chorobą zakaźną - leptospirozą. To choroba bakteryjna przenoszona przez kontakt z wodą, którą wcześniej zanieczyściły moczem szczury. Łatwo może dostać się do organizmu przez nos, usta, oczy, a nawet popękaną skórę.

Pierwszymi objawami zarażenia jest przede wszystkim wysoka gorączka, ale i dreszcze, bóle głowy i stawów. W przypadku podejrzenia u siebie złego samopoczucia należy natychmiast udać się do lokalnego ośrodka zdrowia. Leptospiroza może prowadzić do różnych powikłań w tym powikłań nerek, płuc oraz wątroby. 

Plaga szczurów na rajskiej wyspie w Afryce

Gryzonie są prawdziwą plagą na Mauritiusie. Znaczna część terenów pokrywają pola trzciny cukrowej i to właśnie tam szczury poszukują schronienia i pożywienia. Sieją spustoszenie wśród żółwi i ptaków. Naukowcy nie mają wątpliwości, że szczury zagrażają też rafie koralowej Oceanu Indyjskiego.

Dla turystów największym jednak problemem jest roznoszenie przez nich chorób. W przypadku Leptospirozy do zarażenia dochodzi choćby poprzez branie prysznica, szczególnie na plaży. Niewskazane jest chodzenie boso przez jakiekolwiek zbiorniki wodne, co na wyspie może być dość trudne. 

We Francji taka sama sytuacja. Odnotowano przypadki choroby

Leptospiroza opanowała także sąsiednią wyspę należącą do Francji - Reunion. Od początku roku odnotowano tam 204 przypadki choroby. Liczba ta jednak wcale nie maleje, a rośnie. Z tego względu władze zdecydowały o zamknięciu przedszkoli i szkół, w których zaobserwowano ślady gryzoni.

Źródło: Onet Podróże

Czytaj też: O 11:23 "polski Dubaj" zaskoczył. Nie do wiary, co tam się porobiło