Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Polska > RMF: Gigantyczny chaos w Europie. Polacy również mogą mieć poważne kłopoty, szczególnie na granicach
Adrian Rybak
Adrian Rybak 04.11.2020 11:25

RMF: Gigantyczny chaos w Europie. Polacy również mogą mieć poważne kłopoty, szczególnie na granicach

Granica w Europie. Duży chaos
/zdjęcie poglądowe/© Raimond Spekking / CC BY-SA 4.0 (via Wikimedia Commons)

Granica państw europejskich stała się miejscem wielkiego chaosu. Wszystko z powodu wielu restrykcji, które nakładają poszczególne państwa. To duże utrudnienie dla turystów, którzy podróżują po Starym Kontynencie. Bruksela znalazła pewne rozwiązanie tego problemu. O czym mowa?

Granica w Europie. Rozwiązanie chaosu?

Druga fala koronawirusa w Europie spowodowała ograniczenia na granicach pomiędzy europejskimi krajami. Choć ograniczenia nie są jeszcze tak surowe, jak wiosną, decyzje podejmowane są zazwyczaj przez każde państwo samodzielnie. Bruksela zaproponowała pewne rozwiązanie, które ułatwi podróżowanie po państwach Unii Europejskiej.

Jeszcze w czerwcu powstał specjalny portal Re-Open Europe, na którym można sprawdzić sytuację epidemiologiczną w każdym z krajów, a także obowiązujące w nim restrykcje na granicach i wewnątrz nich.

Niestety, platforma nie rozwiązuje, a tylko unaocznia fundamentalny problem, jakim jest brak spójnego podejścia i skomplikowanie zasad obowiązujących w państwach członkowskich UE. Bruksela będzie więc prawdopodobnie więc szukać jeszcze innych rozwiązań. 

Nie da się ukryć, że jedynym skutecznym sposobem byłoby wprowadzenie takich samych restrykcji we wszystkich państwach członkowskich. Problem polega na tym, że byłoby to niesprawiedliwe, ponieważ nie wszędzie sytuacja epidemiologiczna jest tak drastyczna.

Restrykcje zmieniają się bardzo szybko, co jest ogromnym utrudnieniem dla turystów. Przekonał się o tym Hiszpan, Abraham Perez, który odbywał kilkudniową biznesową podróż na trasie Berlin - Zurych.

Kiedy wylądował w Szwajcarii, okazało się, że tego samego dnia Berlin został włączony do "czerwonej strefy" przez miejscowe władze, co wiązało się z obowiązkiem odbycia 10-dniowej kwarantanny. 

- Planowałem zostać tylko sześć dni, więc musiałem przełożyć swój lot z powrotem do Berlina o kolejne cztery. Co więcej, kiedy już wróciłem do Niemiec, znów musiałem przejść test i kolejną kwarantannę. Lekko mówiąc, nie byłem zbyt szczęśliwy - opowiadał hiszpański przedsiębiorca, który zajmuje się szkoleniami z zakresu bezpieczeństwa. 

- Sprowadzanie firm i instruktorów z zagranicy w obecnym czasie jest koszmarem. Masa testów do załatwienia, formalności, nawigowanie w gąszczu różnych przepisów i restrykcji - dodał mężczyzna. Chaos, który panuje na granicach europejskich sprawia problemy nie tylko turystom, ale też przewoźnikom. 

Ostra krytyka padła ze strony niektórych linii lotniczych. - Nieskoordynowane krajowe decyzje podejmowane przez ostatnie miesiące miały druzgocący wpływ na swobodę przemieszczania się - mówił jakiś czas temu prezes grupy i szef linii Air France-KLM Benjamin Smith. 

Źródło: RMF24