3 rzeczy nie są zakazane podczas ferii. Genialny sposób na spędzenie czasu poza domem

Ferie 2021 nie muszą oznaczać nudy

Przez 2 najbliższe tygodnie uczniowie nadal będą przebywać w swoich domach, jednak nie muszą wstawać na poranne lekcje przed komputerem. Zdalna nauka nie wszystkim się spodobała, a zwłaszcza najmłodsi narzekają na brak spotkań z rówieśnikami.

Nadchodzące ferie to świetny czas, by opuścić dom i udać się na krótką wycieczkę. Parki narodowe i krajobrazowe cały czas są otwarte, a mimo chłodu i braku liści na drzewach można wiele zobaczyć. Nie wszystkie zwierzęta zapadły w sen zimowy, wiele gatunków ptaków zostaje z nami na zimę. Spacer na świeżym powietrzu dobrze zrobi zarówno najmłodszym, jak i ich rodzicom czy dziadkom. Na terenie kraju mamy 23 parki narodowe, więc każdy może dotrzeć do jednego z nich i wrócić jeszcze tego samego dnia.

ZOO to świetne miejsce na spacer i obserwację zwierząt

Drugą propozycją dla osób lubiących kontakt z naturą, są ogrody zoologiczne. Zwykle są zlokalizowane w największych miastach, więc nie powinno być problemu z dojazdem. W jeden dzień można zobaczyć zwierzęta z całego świata.

Niektóre ogrody przygotowały specjalną ofertę właśnie w okresie ferii zimowych. Na szczególną uwagę zasługuje cykl spotkań "Nocne Marki" w łódzkim Zoo. To świetna okazja, by przyjrzeć się życiu zwierząt nocnych, które w świetle dnia pozostają mało aktywne.

Zwykle największą popularnością cieszą się publiczne karmienia zwierząt. Odwiedzający mogą zobaczyć nie tylko posiłki mieszkańców ogrodu, ale też różnego rodzaju sztuczki, które są dla nich zabawą. W tym czasie opiekunowie sprawdzają ich stan zdrowia.

Stoki za granicą zapraszają polskich turystów

W wielu szkołach dla najmłodszych uczniów zorganizowano półkolonie. Obecne przepisy pozwalają na takie spotkania jedynie dzieciom z klas I-IV. To najlepsza okazja do nawiązania kontaktów z rówieśnikami i odnowienie znajomości. Niestety uczestnicy nie mogą opuszczać budynku, więc o wycieczkach nie może być mowy. W dodatku osoby poniżej 16 roku życia nie mogą same opuszczać domów między godziną 8 a 16, więc na zajęcia w szkole ktoś musi ich zaprowadzić.

Tym, którzy tęsknią za szusowaniem po górskich stokach polecamy wyjazd za granicę. Polacy są mile widziani w Szwajcarii, która nie wymaga ani testów na koronawirusa, ani odbycia kwarantanny. Wadą ośrodków narciarskich w tym kraju są wysokie ceny i znaczna odległość, którą najlepiej pokonać własnym samochodem, jeśli chce się zabrać swój sprzęt.

Znacznie bliżej mamy do Czech i Słowacji. W przypadku naszych południowych sąsiadów konieczne będzie przeprowadzenie testu na koronawirusa i pokazanie negatywnego wyniku na granicy. Na miejscu nie skorzystamy z noclegu w hotelach, ani nie zjemy w restauracji. Te obiekty pozostają zamknięte, lecz nadal można wynajmować prywatne domki. Przy powrocie należy pamiętać o 10-dniowej kwarantannie, która obowiązuje po przekroczeniu polskiej granicy.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres [email protected]

Fot. Ferie na nartach/ unsplash.com/Robson Hatsukami Morgan