Wybrano najszczęśliwsze miejsce do życia na całym świecie. Jest w Europie, zostawia Polskę daleko w tyle
Europa zdaje się najlepszym miejscem do życia, jeśli spojrzeć w ilu krajach ludzie są szczęśliwi. Ranking Najszczęśliwszych Krajów w tym roku nie przyniósł niespodzianek. W czołówce od lat pozostają ci sami gracze, a stawkę zamykają biedne, pogrążone w wojnie państwa.
Katastrofy zbliżają ludzi
W czasie trwania pandemii dziwne może wydawać się mierzenie stopnia szczęśliwości na świecie. Okazuje się jednak, że wspólne problemy jednoczą społeczeństwo i sprawiają, że czujemy się częścią czegoś większego. Nasi sąsiedzi okazują więcej serca, łatwiej o wsparcie u zupełnie obcych osób.
- Jak wykazały wcześniejsze badania nad trzęsieniami ziemi, powodziami, tsunami, a nawet kryzysami gospodarczymi, społeczeństwo o wysokim zaufaniu dość naturalnie szuka i znajduje sposoby współpracy, aby naprawić szkody i odbudować lepsze życie. Doprowadziło to z czasem do zaskakującego wzrostu szczęścia w wyniku katastrof. Ludzie są mile zaskoczeni gotowością swoich sąsiadów i instytucji do współpracy w pomaganiu sobie nawzajem. Zapewnia to większe poczucie przynależności i dumę z tego, co udało im się osiągnąć dzięki łagodzeniu skutków. Zyski te są czasami wystarczająco duże, aby zrekompensować straty materialne - napisali redaktorzy zajmujący się raportem.
Europa w czołówce
W pierwszej dziesiątce niewiele się zmieniło: Finlandia, Dania, Szwajcaria, Islandia, Norwegia, Holandia, Szwecja, Nowa Zelandia, Luksemburg i Austria. Kraje nordyckie od lat zajmują najwyższe lokaty, co tłumaczy się wysokim poziomem życia, a niskim przestępczości. Mieszkańcy północnej Europy mają stabilne warunki polityczne i gospodarcze, dobry system pomocy socjalnej, ufają instytucjom rządowym. To już 4 rok z rzędu, kiedy jeden z 5 krajów (Finlandia, Dania, Norwegia, Szwecja i Islandia) zajmuje 1 miejsce.
Polska znalazła się dopiero na 43 miejscu, czyli o 3 pozycje niżej niż w roku ubiegłym. Tracimy zaufanie do władz państwowych, nie czujemy się bezpiecznie na płaszczyźnie gospodarki krajowej, a świadczenia socjalne nie są przyznawane tak, jak byśmy tego oczekiwali. Finowie przyznają, że ich sposobem na szczęście jest bliski kontakt z naturą, literaturą i sztuką. W kraju, który zamieszkuje ok. 5,5 mln mieszkańców (w Polsce mieszka ok. 38 mln ludzi), rocznie wypożyczanych jest aż 68 mln książek. Możemy brać od nich przykład i spróbować zmienić nasze podejście do życia. Mamy warunki, by osiągnąć sukces.
Źródło: Onet