Egzotyczny gość zaskoczył go w mieszkaniu. Lokator musiał urządzić polowanie
Jeden z mieszkańców warszawskiego Wilanowa doświadczył w ostatnim czasie niecodziennej sytuacji. W swoim mieszkaniu natknął się na nietypowego gościa - gekona lamparciego. Zaskoczony lokator szybko podjął działania, a na miejsce została wezwana ekipa strażników z Ekopatrolu.
Zgłoszenie dotyczące nietypowego intruza wpłynęło od ochrony jednego z budynków przy ul. Sarmackiej w Miasteczku Wilanów. Po otrzymaniu zgłoszenia strażnicy miejscy natychmiast udali się na miejsce zdarzenia, gdzie zastali nietypową sytuację. W mieszkaniu jednego z mieszkańców znajdował się gekon lamparci o długości kilkunastu centymetrów.
Nieproszony gość na Wilanowie
Jeden z mieszkańców natrafił na tego nietypowego gościa w swoim domu. Podjął się odłowienia gekona i przekazał zwierzę pod opiekę Ekopatrolu. Lokator, który dokonał nietypowego znaleziska, opuścił swoje mieszkanie przed przybyciem służb, więc strażnikom nie udało się ustalić, w jaki sposób gad mógł dostać się do mieszkania. Pomimo chłodnej pogody, gekon wydawał się być w dobrej kondycji i nie nosił śladów obrażeń.
Ekopatrol zdecydował się przetransportować nieproszonego gościa do ośrodka CITES na terenie warszawskiego ogrodu zoologicznego. Tam o jego zdrowie i bezpieczeństwo zadbają eksperci.
Nietypowy gad wpadł z wizytą
Gekon lamparci to gatunek, który w naturze występuje w lasach deszczowych, na górskich obszarach i pustyniach południowej Azji - od Afganistanu i Pakistanu po północno-zachodnie prowincje Indii. Co ciekawe, jest to jeden z najczęściej hodowanych gadów w warunkach domowych.
Charakterystyczną cechą gekona lamparciego są ruchome powieki oraz pazurki na palcach, które umożliwiają im wspinanie się po kamieniach. Ich ciała pokryte są drobnymi łuskami, a ogon, stanowiący połowę długości ciała, może być odrzucany w sytuacjach stresujących. Odrzucony ogon regeneruje się, choć bez charakterystycznych żebrowań.
Niespodzianki w naturze
Pod względem żywieniowym gekony lamparcie preferują owady i małe kręgowce. Dzięki zdolności gromadzenia zapasów tłuszczu i wody w ogonie, te zwierzęta potrafią przetrwać nawet kilka miesięcy bez jedzenia.
Zaskakujące spotkanie z gekonem lamparcim w mieszkaniu na Wilanowie przypomina nam, że przyroda potrafi nas zaskoczyć, nawet w najbardziej nieoczekiwanych miejscach. Przekonali się o tym również pracownicy Lotniska Chopina, którzy na początku stycznia w jednej z paczek znaleźli żywego pająka "Nosferatu".
Źródło: Straż Miejska m.st. Warszawy