Dwie osoby wypadły z okna znanego sanatorium. Okoliczności są dość tajemnicze
Sanatoria to miejsca odpoczynku, w których kuracjusze próbują poprawić stan swojego zdrowia. W przypadku dwóch osób przebywających w ośrodku Bałtyk w Kołobrzegu z pewnością tak nie będzie.
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek 31 października. Z informacji przekazanych przez lokalne media wynika, że z okna wypadły lub rzuciły się dwie młode osoby.
Szokujące sceny w Kołobrzegu. Dwie osoby przed sanatorium Bałtyk
O wypadku w Kołobrzegu jako jeden z pierwszych poinformował serwis TVP Szczecin. Z informacji, do których dotarli lokalni dziennikarze, wynika, że na chodniku przed budynkiem uzdrowiska we wtorek znaleziono dwie osoby.
Była to młoda kobieta w wieku ok. 35 lat, a także o ok. 10 lat młodszy od niej mężczyzna. Wszystko wskazuje na to, że oboje wypadli lub wyskoczyli z okna znajdującego się na trzecim piętrze budynku.
Fatalne skutki upadku z dużej wysokości
Na miejsce od razu wezwano pogotowie ratunkowe, a także policję. Oboje poszkodowanych przetransportowano do szpitala. Ich stan określa się jako ciężki, a nawet krytyczny. Na skutek upadku z dużej wysokości doznali obrażeń wielonarządowych.
Na razie nie wiadomo, czy całe zdarzenie było nieszczęśliwym wypadkiem, czy może celowym działaniem. Ustaleniem faktów zajmują się funkcjonariusze policji.
Prokuratura potwierdza, że doszło do wypadku w sanatorium
Choć od zdarzenia minęły już dwa dni, to jak na razie niewiele wiadomo. W czwartek 2 listopada do sprawy odniosła się prokuratura. Jednak nie przekazała ona nowych informacji w sprawie.
"Dwoje młodych ludzi wypadło z trzeciego piętra sanatorium Bałtyk, położonego nad samym morzem. Kobieta i mężczyzna zostali przewiezieni do Regionalnego Szpitala w Kołobrzegu w stanie bardzo ciężkim, wręcz krytycznym" – poinformował w rozmowie z PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ryszard Gąsiorowski.
Dodał on również, że koszalińska prokuratura czeka na przekazanie materiałów dotyczących wypadku przez policję. Dopiero po analizie dowodów przekazanych przez funkcjonariuszy zapadnie ewentualna decyzja o wszczęciu śledztwa.