Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze polska świat poradnik podróżnika quizy
Turysci.pl > Świat > Dramat w turystycznym raju. Nie żyje ponad 100 osób, kilkaset jest zaginionych
Natalia Księżak
Natalia Księżak 05.02.2024 08:19

Dramat w turystycznym raju. Nie żyje ponad 100 osób, kilkaset jest zaginionych

chille
RODRIGO ARANGUA/AFP/East News

Fala upałów, silny wiatr i susze przyczyniły się do tragicznej sytuacji, szczególnie w w środkowej części kraju. Co najmniej 112 osób zginęło w pożarach szalejących w Chile. Ogień dotarł do popularnego, turystycznego miasta. Służby ratownicze nadal walczą z płomieniami.

Władze obawiają się, że ofiar będzie znacznie więcej. Na liście zaginionych jest kilkaset osób…

Chile. Dramat w turystycznym raju

Prezydent Gabriel Boric w przemówieniu telewizyjnym ostrzegł, że liczba ofiar śmiertelnych może się zwiększyć, ponieważ w regionie Valparaiso – gęsto zaludnionej części kraju, popularnej wśród turystów i zamieszkiwanej przez prawie milion osób, nadal płoną cztery duże pożary.

Nad wieloma częściami Valparaiso nadal unosi się gęsty dym. Tysiące ludzi poproszono o ewakuację ze swoich domów. Władze użyły helikopterów do ugaszenia płomieni, jednak pożary nadal nie zostały opanowane.

Nie żyje ponad 100 osób, kilkaset jest zaginionych

W sobotę wieczorem władze podały, że co najmniej 1100 domów zostało zniszczonych w pożarach. Najbardziej ucierpiały obszary wokół nadmorskiego miasta turystycznego Vina del Mar, a ekipy ratownicze z trudem docierały do ​​wszystkich dotkniętych obszarów.

„Jeśli otrzymasz polecenie ewakuacji, nie wahaj się tego zrobić” – powiedział prezydent, prosząc Chilijczyków o współpracę z ratownikami -„pożary postępują szybko, a warunki klimatyczne utrudniają ich kontrolowanie. Panują wysokie temperatury, silny wiatr i niska wilgotność. Sytuacja jest naprawdę bardzo trudna” – dodał.

Tragiczne pożary w Chile

Według minister spraw wewnętrznych Caroliny Toha w środkowym i południowym Chile doszło do około 92 pożarów lasów. Od piątku dwa pożary w pobliżu miast Quilpue i Villa Alemana rozprzestrzeniły się na obszarze 19 770 akrów.

“To największa tragedia, jakiej doświadczyliśmy od 2010 roku” - powiedział prezydent Chile Gabriel Borić, odnosząc się do trzęsienia ziemi, w wyniku którego 27 lutego 2010 roku zginęło ponad 500 osób. Od poniedziałku w całym kraju obowiązuje dwudniowa żałoba narodowa.