Chcieli przeżyć przygodę w górach. Tragiczna śmierć całej rodziny
Przerażającego odkrycia w niedostępnym, górskim terenie dokonał jeden z turystów. Początkowo znalazł poszarpany namiot na wysokości około 2900 metrów. Zwłoki dwóch sióstr i 14-letniego syna jednej z nich odkrył chwilę później. Rodzina planowała przeżyć przygodę z dala od cywilizacji, ale była do tego zupełnie nieprzygotowana.
Okazuje się, że ponad 40-letnie siostry nie miały żadnego doświadczenia surwiwalowego, a swoją wiedze czerpały z filmów. Teraz biegli ujawniają szczegóły sprawy.
Zagadkowa śmierć rodziny w górach
Zwłoki sióstr Christine i Rebecci Vance oraz 14-letniego syna jednej z nich odnalazł na początku miesiąca turysta, który wspinał się w Górach Skalistych. Kobiety i chłopiec rozbili swój obóz na wysokości ok. 2900 metrów.
Szczątki były w stanie rozkładu. Dwa ciała leżały w namiocie, jedno było przed nim. Sprawa była bardzo zagadkowa. Teraz koroner ujawnił wstępne wyniki sekcji zwłok.
Chcieli przeżyć przygodę w górach bez żadnego doświadczenia
Jako pierwsza szczegóły sprawy ujawniła przyrodnia siostra Rebecci Vance. Trevala Jara w rozmowie z "Washington Post" opowiedziała o motywacji swojej siostry. Wyznała, że kobieta "nie chciała już żyć wśród ludzi. Nie podobał jej się kierunek, w jakim podąża świat. Uznała, że dla niej, dla jej syna i dla Christine najlepszym wyjściem będzie życie z dala od cywilizacji".
Rodzina ujawniła też, że 40-letnie siostry nie miały żadnego doświadczenia surwiwalowego. Całą wiedzę na temat tego, jak przetrwać w surowych górach zaczerpnęły z filmów w internecie.
Biegli badają sprawę śmierci w górach
Rodzina za wszelką cenę próbowała powstrzymać kobiety. "Nie chciały nas słuchać. Ich myśli były już gdzie indziej" - stwierdziła siostra Rebecci.
Biegli ujawnili, że nikt trzeci nie przyczynił się do śmierci rodziny. Cała trójka zmarła albo na skutek zagłodzenia, albo z powodu wychłodzenia organizmu jeszcze w trakcie zimy. Ostateczne przyczyny zgonu będą znane jednak dopiero po przeprowadzeniu badań toksykologicznych.
Nie da się przeżyć w dziczy, jeżeli jedyne doświadczenie, jakie masz, jest zaczerpnięte z filmów. Nie były przygotowane - potwierdziła w wywiadzie Trevala.
