Atak rekina w Egipcie. Upiorne nagranie z chwili ataku trafiło do sieci
Egipt pozostaje jednym z ulubionych zimowych kierunków Polaków. Niestety warto pamiętać, że w tamtejszych wodach nie brakuje rekinów. A te czasami atakują ludzi.
Rekiny są niezwykle inteligentnymi stworzeniami, które raczej stronią od spotkań z człowiekiem. Niestety czasami do nich dochodzi. Niektóre z nich mają tragiczne zakończenia. Do sieci trafiło właśnie nagranie pokazujące jeden z ataków rekina na człowieka.
Nurkował w Egipcie. Nagle w pobliżu pojawił się rekin
Brytyjski nurek Gary Virgo wraz z partnerem badał rafę Fury Shoal u wybrzeży Egiptu. W pewnym momencie jego towarzysz zauważył, że w pobliżu pojawił się żarłacz białopłetwy. Gatunek ten znany jest jako agresywny i ma na koncie ataki na ludzi, choć dochodzi do nich niezwykle rzadko.
W związku z pojawieniem się drapieżnika obaj nurkowie postanowili odstąpić od prac i uważnie śledzić jego poczynania. Rekin spokojnie okrążał mężczyzn, ale w pewnym momencie stało się coś niespodziewanego. Rekin bez żadnego ostrzeżenia ruszył w kierunku 66-letniego Garry'ego. Całe zajście udało się nagrać.
Nagranie z ataku rekina trafiło do sieci
Jak przyznał Virgo w rozmowie z "Daily Mail" to, co się stało, bardzo go zaskoczyło. Atak był niespodziewany, a impet, z jakim uderzył go rekin, sprawił, że na moment stracił oddech.
– Trochę utrudniało mi to oddychanie, byłem oszołomiony i po prostu nie mogłem w to uwierzyć – to nie miało się wydarzyć – wyznał w rozmowie z dziennikarzami. Dodał, że jako nurek z wieloletnim doświadczeniem doskonale zna zachowania rekinów i wie, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Rekiny z reguły najpierw ostrzegają, że mogą zaatakować. Ten osobnik od razu przystąpił do akcji.
Nurkowanie zakończyło się po dziewięciu minutach
Chwilę po ataku, kiedy rekin się oddalił, nurkowie podjęli decyzję, że tego dnia nie będą już pływać. Po zaledwie dziewięciu minutach spędzonych pod wodą (w planach było 45 minut) postanowili się wynurzyć i nie ryzykować, że następnym razem rekin będzie agresywniejszy.
Virgo zastanawiał się również, dlaczego zwierzę postanowiło zaatakować. Przyznał, że winna mogła być jego pianka do nurkowania, która miała jaskrawe pomarańczowo-żółte barwy. Rekiny bardzo ich nie lubią. Drugi możliwy scenariusz to pisk wydawany przez komputer, który służył do robienia pomiarów rafy koralowej.
