Turystyczny raj na czarnej liście. Polacy powinni zapomnieć o wakacjach all inclusive w tym kraju
Czasami warto zrezygnować z podróżniczych planów, gdzie ryzyko niebezpieczeństwa jest wysokie. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzega turystów przed popularnym od lat krajem. Tylko na początku tego roku doszło tam aż do licznych morderstw i brutalnych napaści.
Bezpiecznym nie można się czuć nawet w ośrodkach all inclusive. Tam też dochodzi do ataków.
Jamajka trafia na czarną listę polskiego ministerstwa
W pierwszym półroczu ubiegłego roku Jamajkę odwiedziło ok. 2 mln turystów. Oznacza to, że karaibski kraj staje się coraz bardziej popularny. Choć niektórzy nie rozumieją jej fenomenu, wielu od lat marzy, by ją odwiedzić. Okazuje się, że obecnie nie jest najlepszy na to czas.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stanowczo odradza wszelkie podróże zwłaszcza do gmin St. James, St. Catherine oraz dzielnic Kingston, gdzie wprowadzono stan wyjątkowy. Zaleca się, by zachować szczególną ostrożność na terytorium całego kraju. W komunikacie MSZ dowiadujemy się też, że w dużych miastach swoje działania prowadzą groźne gangi.
Ogromna liczba morderstw i ataków. Turyści muszą uważać na hotele i taksówki
Jak wynika z danych Jamajka Constabulary Force, tylko w pierwszym miesiącu tego roku, od 1 do 27 stycznia na Jamajce doszło a do 65 morderstw i 21 gwałtów. Warto wziąć pod uwagę fakt, że kraj liczy ok. 2,8 mln osób.
Jak zaleca ministerstwo, turyści, którzy się tam znajdują, powinni upewnić się, czy taksówki, z których korzystają pochodzą z autoryzowanych linii Jamaica Tourist Board lub są własnością hoteli, ponieważ do ataków dochodzi choćby w drodze z lotniska. Niestety i w ośrodkach, gdzie rezerwują nocleg, też notuje się przypadki brutalnych napaści.
Specjalny komunikat ambasady Stanów Zjednoczonych
Do sprawy odniosła się również ambasada USA. “Przestępstwa z użyciem przemocy, takie jak włamania do domów, napady, z bronią w ręku, napaści na tle seksualnym i zabójstwa, są powszechne. Często dochodzi do napaści na tle seksualnym, w tym w ośrodkach all-inclusive” - informuje ambasada. Niestety na lokalną policję nie zawsze można tam liczyć, ponieważ często zgłaszane incydenty są ignorowane.
Źródło: gov.pl/washingtonpost.com