Polski policjant bohaterem w Grecji. "Od tej pory liczyła się każda sekunda"
Starszy sierżant Artur Roch pełniący na co dzień służbę w Radzionkowie został bohaterem na greckiej wyspie Korfu. Mężczyzna wraz ze swoją świeżo upieczoną małżonką wybrali się w podróż poślubną. Na miejscu funkcjonariusz uratował życie jednemu z turystów.
O bohaterskim czynie poinformowano na stronie internetowej polskiej policji.
Polski policjant wybrał się w podróż poślubną
22 września starszy sierżant Artur Roch przebywał na Korfu. "Przed południem wybrał się na hotelową plażę, gdzie razem ze swoją żoną korzystał ze słonecznej pogody podczas wspólnej podróży poślubnej. W pewnym momencie usłyszał on krzyki kobiety, dobiegające znad wody kilkadziesiąt metrów od niego" - czytamy na stronie policja.pl.
Mężczyzna natychmiast ruszył do pomocy. Wskoczył do wody i zaczął płynąć w kierunku kobiety. Jak się okazało, tuż obok niej na tafli wody unosił się nieprzytomny mężczyzna. "Od tej pory liczyła się każda sekunda" - dodano.
Akcja reanimacyjna na Korfu
Policjant rozpoczął holowanie nieprzytomnego mężczyzny w stronę plaży. Przy brzegu Polakowi pomogli m.in. hotelowi ratownicy.
Starszy sierżant Artur Roch udrożnił drogi oddechowe nieprzytomnego mężczyzny, jednak nie wyczuł oddechu ani pulsu. "Kilka minut intensywnej resuscytacji prowadzonej przez policjanta, przyniosło oczekiwane efekty" - dodano na stronie.
Turystę z Czech udało się uratować
Po sprawnej reanimacji obywatel Czech odzyskał funkcje życiowe. Ratownicy podali mu tlen, po czym turysta odzyskał też świadomość. "Artur Roch pozostał na miejscu wydarzenia, pomagając medykom w transporcie mężczyzny do karetki pogotowia" - czytamy na stronie policji. Polak został bohaterem na wyspie.