Pojechała na all inclusive do Turcji. “Pierwszy raz czegoś takiego doświadczyłam”
Dziennikarka Marta Lewandowska z zaprzyjaźnionej redakcji wybrała się pod koniec kwietnia na urlop do Turcji. W rozmowie z portalem Turysci.pl podzieliła się swoimi wspomnieniami oraz spostrzeżeniami. Jak się okazuje, od jej ostatniej wizyty bardzo dużo się zmieniło. “W Turcji 15 lat temu byli Niemcy albo Rosjanie, teraz głównie Polacy i Skandynawowie” - czytamy.
Pojechała do Turcji na all inclusive
Marta Lewandowska z Portalu Parentingowego podzieliła się swoimi spostrzeżeniami z urlopu w Turcji. “Mam wrażenie, że mniej ludzi mówi w hotelach po angielsku, niż kiedyś. Poprzednio jak nie angielski, to niemiecki, a teraz na migi” - opowiada.
Dziennikarka odwiedziła z rodziną m.in. Czerwoną Wieżę w Alanyi, plaże w Kastel czy Zielony Kanion.
“Turcy mieli dwie twarze”
To, co dziennikarkę najbardziej zszokowało, to podejście Turków do turystów. “Turcy mają dwie twarze. Pierwszy raz czegoś takiego doświadczyłam. Jak przyjechaliśmy, to byli super mili, w czasie pobytu też. Problem zaczął się przy wyjeździe. Na lotnisku byli okropnie niemili dla wszystkich. Nie tylko dla nas. Zupełnie nie reagowali na pytania. Rozmawialiśmy z innymi podróżnymi i mieli tak samo. Nadanie bagażu, kontrola bezpieczeństwa i boarding to był koszmar” - dodaje.
Kontrole dokumentów w mieście
“Policja sprawdza dokumenty na ulicy. Trzeba ze sobą cały czas nosić dowód albo paszport. Kontrola zdarzyła nam się nawet na hotelowej plaży. Policjanci bardzo dobrze mówili po angielsku. Podeszli w cywilnych ciuchach, pokazali odznakę i prosili o dokumenty. Na mieście musieliśmy z nimi iść do ciężarówki jak z filmu o FBI. Sprawdzili w komputerze nasze dane i nas puścili” - wspomina Marta Lewandowska.
Jak się okazuje, lepiej też się uzbroić w gotówkę przed wyjazdem. “Pieniędzy bez paszportu nie wymienisz w banku. W kantorze tak, ale najlepiej wychodzi bank. Żeby wziąć numerek i wymienić pieniądze, trzeba podać numer paszportu. Kiedyś tak nie było” - dodaje.
“Muszę też przyznać, że na ulicach jest dużo o wiele bardziej czysto. Zdecydowanie zaczęli sprzątać turystyczne okolice” - podsumowała dziennikarka.
Czytaj więcej: Pod żadnym pozorem tego nie niszcz. “Jeśli zobaczysz to w swoim ogrodzie…”