Wyszukaj w serwisie
turystyka Lotniska i linie lotnicze okiem turystów polska europa świat poradnik podróżnika archeologia quizy
Turysci.pl > Europa > "Kolejka oszukanych, podarte ręczniki, brudna pościel". Nie tak Polka wyobrażała sobie all inclusive
Angelika Czarnecka
Angelika Czarnecka 23.09.2023 18:30

"Kolejka oszukanych, podarte ręczniki, brudna pościel". Nie tak Polka wyobrażała sobie all inclusive

Hotel
Fot.Shutterstock/Basotxerri, TikTok/@agatalewandowska

Od wycieczek all inclusive turyści oczekują wysokich standardów hotelowych. Bardzo często jednak spotykają się z ogromnym rozczarowaniem, o czym z resztą przekonała się Agata, która wykupiła nocleg w Albanii.

Sytuacja miała miejsce już wcześniej, jednak tiktokerka dopiero teraz postanowiła się nią podzielić. “Jak poszliśmy do recepcji, próbować wytłumaczyć sytuację, to okazało się, że kolejka ludzi z miną podobną do mojej była niemalże kilometrowa (...)” - zdradza w wideo.

Nocleg w hotelu all inclusive a rzeczywistość

Z pewnością wszyscy podróżni dobrze wiedzą, jak hotele potrafią nie raz ubarwiać rzeczywistość i piękne fotografie przedstawiające luksusowe apartamenty nijak się mają z tym, co zastajemy po przyjeździe. Bardzo często też przeżywamy rozczarowanie, gdy na miejscu okazuje się, że nie możemy skorzystać z wielu rzeczy oferowanych przez dany hotel. Mimo wcześniejszych zapewnień nierzadko okazuje się, że za poszczególne usługi należy dodatkowo zapłacić. Takich sytuacji na początku zdarza się mnóstwo i są niezwykle frustrujące szczególnie dla tych, którzy zdecydowali się wykupić opcję all inclusive.

To właśnie spotkało tiktokerkę Agatę (@agatalewandowska), która postanowiła podzielić się tym, jak naprawdę wyglądał jej pobyt w Albanii. Wszystko zapowiadało się idealnie, jednak bardzo szybko obiecany wspaniały urlop w hotelu all inclusive zamienił się w istny koszmar. Do zdarzenia doszło trzy lata temu, jednak kobieta dopiero teraz zdecydowała się, by o wszystkich opowiedzieć. 

Wakacje all inclusive w Albanii. Tiktokerka przeżyła szok

Agata wybrała się ze swoimi znajomymi na wymarzone wakacje do Albanii. Zdecydowali się na podróż samochodem i na miejsce dojechali około godziny 23:00. Wszystko zapowiadało się obiecująco. Recepcja oraz korytarz prezentowały się naprawdę luksusowo. Niestety, jak się okazało, wyższe piętra, gdzie znajdował się apartament tiktokerki, znacząco odbiegał od tego, co ujrzała od razu po wejściu do hotelu. Ciemne, przerażające pomieszczenia, powyrywane klapy sedesowe, brudne pościele, a do tego rosnący na ścianach grzyb - w takim otoczeniu przyszło Agacie spędzić urlop.

Tiktokerka bardzo szybko udała się do recepcji, by złożyć zażalenie, jednak zastała tylko ochroniarza, który nie mówił po angielsku. Następnego dnia usłyszała, że zmiana pokoju jest niemożliwa. Rozczarowaniem okazał się też wyżywienie. Jak wyjawiła Agata, śniadania były w formie bufetu, z kolei obiad składał się z jednego konkretnego dnia. W kwestii picia oferowana była woda lub sok. W przypadku gdy gość poprosił o kawę lub inny napój, musiał dodatkowo zapłacić.

“Jak poszliśmy do recepcji, próbować wytłumaczyć sytuację, to okazało się, że kolejka z miną podobną do mojej była niemalże kilometrowa. Każdy przyszedł z jakimś zażaleniem. Panie z recepcji miały już przygotowaną mowę, wiedziały, jak się zachowywać i udawać, że wszystko jest okej” - mówi w wideo tiktokerka.

Zwrot pieniędzy od platformy Booking

Agata swój nocleg z opcją all inclusive wykupiła na popularnej platformie booking.com. Jak tylko minął weekend, od razu skontaktowała się z przedstawicielami i po zaledwie trzech dniach zwrócono jej pieniądze. Co więcej, udało jej się za pośrednictwem platformy zarezerwować nocleg w innym hotelu.