Stany Zjednoczone znów zmieniły zasady wjazdowe. Jest to ważna wiadomość szczególnie dla osób planujących spędzić tam święta. Podróżni zobowiązani są teraz do wykonania testu na koronawirusa 24 godziny przed lotem.

Osoby, które planują odwiedzić swoich bliskich za granicą, muszą na bieżąco sprawdzać obowiązujące restrykcje. Stany Zjednoczone, które 8 listopada po wielu miesiącach otworzyły granice dla Europejczyków, znów zmieniają zasady.

Pojechałeś na weekend w Bieszczdy? Lepiej uważaj, IMGW wydał ostrzeżenia

CZYTAJ DALEJ

Lecisz na święta do USA? Zapoznaj się z zasadami

Zmiany na granicach spowodowane są pojawieniem się nowego wariantu koronawirusa - omkronu. Stany Zjednoczone nie zdecydowały się jednak na ponowne zamknięcie, a jedynie na niewielkie zaostrzenie restrykcji.

Zgodnie z nowymi zasadami podróżni będą mieć mniej czasu na wykonanie testu na koronawirusa – skrócono go z 72 do 24 godzin. Może to być zarówno test antygenowy jak i PCR.

Warto podkreślić, że poza ceną test antygenowy wygrywa również w kwestii szybkości - jego wyniki są zwykle dostępne już po kilkunastu minutach. Nie powinno być zatem problemu wykonanie go w ciągu 24 h przed podróżą.

– Alternatywnie podróżni mogą przedstawić dokumentację ozdrowieńca, na którą składają się pozytywny wynik testu wykonanego na próbce pobranej w okresie do 90 dni przed planowanym wylotem i zaświadczenie lekarskie zezwalające na podróż – informuje MSZ.

Nowe zasady obowiązują już teraz. Przewidziany jest jednak wyjątek: restrykcje nie dotyczą bowiem dzieci do 2. roku życia.

Spotkała Cię niecodzienna sytuacja na wycieczce? Prowadzisz hotel lub pensjonat i chcesz podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami lub historiami? A może chcesz skontaktować się z nami w innej sprawie związanej z turystyką? Zapraszamy do wysyłania wiadomości na adres redakcja@turysci.pl

Artykuły polecane przez redakcję Turysci.pl: 

• Zaczęło się, tysiące Polaków rzuci wszystko i pojedzie na południe kraju

• Wyprowadzili ich w kajdankach z samolotu. Dantejskie sceny na lotnisku

• Tysiące Polaków daje się nabrać i płaci dodatkowe pieniądze. Zupełnie niesłusznie

źródło: Fly4Free