

3 Czerwca 2020
Chcieli wpuszczać Polaków, zmienili zdanie po kilku godzinach. Są wyjaśnienia, przykre słowa
Urlop za granicą w dużej mierze zależny będzie nie od decyzji Polski, a innych krajów. Nie wszystkie chcą przyjezdnych z Polski, a jeden z krajów, który zakazał wjazdu Polakom, wytłumaczył, dlaczego.
Urlop wakacyjny bez wątpienia jest jednym z najprzyjemniejszych momentów w roku dla milionów ludzi pracujących zawodowo. Wielu Polaków do tej pory decydowało się na zagraniczne wyjazdy i raczej stroniło od spędzania wakacji w Polsce. W 2020 roku i w obliczu pandemii może stanowić to jednak wyzwanie. Tym bardziej, że niektóre kraje, jak np. Czarnogóra, nie zamierzają przyjmować przyjezdnych z Polski. Teraz ambasada postanowiła dokładnie wytłumaczyć, skąd taka decyzja.
Urlop zagraniczny? Nie wszędzie wpuszczą Polaków
Czarnogóra stworzyła listę krajów, których obywatele będą mogli swobodnie wjechać na teren kraju, spędzić tam urlop i nie będą musieli przechodzić obowiązkowej kwarantanny. Początkowo na tej liście znajdowała się również Polska, jednak już po kilku godzinach zniknęła. Wywołało to ogromne emocje wśród turystów, teraz jednak ambasada Czarnogóry w Warszawie dokładnie wyjaśniła, co się stało.
- Niestety, mimo iż pierwotnie Polska znajdowała się na liście możliwych państw, dla których Czarnogóra planowała otworzyć granice, to jednak ze względu na dane statystyczne związane z aktualną sytuacją epidemiczną, jak i kryteria przyjęte przez stronę czarnogórską (tzn. mniej niż 25 aktywnych przypadków koronawirusa na 100.000 mieszkańców), finalnie Polska nie znalazła się na liście państw, dla których granice czarnogórskie zostały już otwarte - czytamy w liście, który placówka dyplomatyczna wysłała do redakcji Rzeczpospolitej.
Dzisiaj grzeje: 1. Wpuścili turystów, chwilę potem spełnił się czarny scenariusz. Okropne wiadomości z Grecji
2. Wziąłeś 5 tys. zł pożyczki z tarczy antykryzysowej? Nastąpiły zmiany, o których musisz wiedzieć
Jak podkreślono, Polska nie została usunięta z listy na stałe i nie jest wykluczone, że zostanie wpisana ponownie. Wszystko zależy od sytuacji epidemicznej w naszym kraju. Przedstawiciele ambasady stwierdzili, że nasz kraj jest bardzo blisko spełnienia kryteriów, a lista państw ma być aktualizowana co tydzień, możliwe więc, że sytuacja już niedługo ulegnie zmianie.
ZOBACZ TAKŻE:
- Dramat w szkole podstawowej, rannych kilkadziesiąt dzieci. Mężczyzna nie miał dla nich litości, porażające informacje z zagranicy
- Niemowlę bawiło się na kocyku, kiedy york na nie skoczył. Rodzice wszystko nagrali
- Największy mit Korei Północnej obalony. Wyjawili całą prawdę
- Smutna wiadomość na weekend. Wielu Polaków będzie rozczarowanych
- Niewiarygodne odkrycie w lesie na południu Polski. W tle wielka tragedia
- Anna Lewandowska nagle pojawiła się w telewizji. Zdradziła swoje domowe sekrety przed tysiącami widzów
Źródło: Wprost